Woda i życie
Postaram się dzisiaj nie lać wody i w prostych, żołnierskich słowach opowiedzieć Wam, dlaczego woda jest taka istotna, jak o niej mówią. Już filozof Tales z Miletu (skądinąd najbardziej znany jako postrach kolejnych pokoleń uczniów nie przepadających za matematyką), powiedział ponoć, iż woda jest „początkiem wszechrzeczy”. Cóż, nie da się ukryć, że życie pochodzi z wody:
Bez wody życie nie tylko nie ma szans się rozwinąć, ale również trwać. Jak już wspominałem w poprzednim wpisie, w 70% składamy się z wody. Wypełnia ona znaczną część każdej z naszych komórek. To właśnie dzięki wodzie zachodzą wszelkie reakcje na poziomie komórkowym. Jest ona niezbędna także przy procesach na skalę całego organizmu – takich jak trawienie, krążenie czy wydalanie.
Woda i uroda
Woda służy również urodzie. Tym, co decyduje o naszej atrakcyjności (i na co mamy wpływ) jest zgrabna, szczupła sylwetka oraz gładka, jędrna skóra. A to właśnie woda jest „specjalistką” od nawilżania i oczyszczania. Jest jak krem nawilżający, który działa od wewnątrz. W ten sposób odbywa się aż 90% całkowitego nawilżenia skóry. Nawet najlepsze kosmetyki mogą tylko spowolnić parowanie wody ze skóry, ale nie są w stanie nawodnić jej od środka. Nawilżenie skóry sprawia, że jest ona napięta i jędrna, a także wolniej się starzeje (!). Woda wspomaga także odchudzanie – na dwa sposoby. Po pierwsze, ułatwia trawienie. Po drugie – oczyszcza organizm z toksyn (co skądinąd wpływa również na wygląd skóry). Dużo więcej o związkach wody z urodą opowie moja żona Monika w jednym z gościnnych wpisów.
Czysta woda
Ja zalety wody podsumuję nieco częstochowską, niemniej trafną rymowanką, ponoć autorstwa księdza Klimuszki (tego od ziół). Brzmi ona tak: „chcesz być zdrowy, młody, nie stroń nigdy od wody”. Nic dodać, nic ująć, prawda?
Jeśli woda, to jaka? CZYSTA! To znaczy: neutralna chemicznie, czysta mikrobiologicznie, pozbawiona szkodliwych składników. Po prostu – najbardziej zbliżona do tej, która wchodzi w skład naszego ciała. Skąd ją wziąć? O tym przeczytaj w innych artykułach mojego bloga!
