Czy kranówka (woda pitna z kranu) może być napojem „premium”? Firmy zajmujące się uzdatnianiem wody prześcigają się w tworzeniu urządzeń filtrujących, które będą jak najlepiej oczyszczać wodę ze wszelkich nieczystości. Ich zadaniem jest dostarczyć klientowi zdrową, bezpieczną i smaczną wodę. Niektóre firmy jednak postanowiły pójść krok dalej i oprócz systemu filtracji wody oferują w pakiecie aromaty smakowe do wody kranowej.
Nie każdy lubi smak wody pitnej – dla wielu jest on za mdły. Dlatego też chętnie dodają oni do wody cytrynę, ogórek lub miętę, aby zaostrzyć jej smak. Niektórzy producenci filtrów do wody upatrzyli w tym niszę na rynku uzdatniania wody. Teraz obok systemu oczyszczania wody oferują wkłady o owocowym smaku. Wśród oferowanych aromatów znajduje się m.in.: malina, winogron, brzoskwinia, truskawka oraz cytryna. Dzięki temu, kranówka staje się napojem „premium”.
Jak to działa?
Wkłady smakowe są spotykane jako dodatek sprzedawany wraz z filtrami instalowanymi bezpośrednio na kran. Urządzenia te wyglądają jak inne produkty na rynku, z tą jednak różnicą, że do przedniej nasadki filtra można włożyć wkład smakowy. Aromat jest dozowany do szklanki dopiero po naciśnięciu odpowiedniego przycisku na filtrze. Jeżeli nie skorzystamy z tej opcji, to do szklanki trafi tylko czysta przefiltrowana woda. Wkłady smakowe znalazły również zastosowanie w dzbankach filtracyjnych. Woda, która zostaje przelana przez filtry, jest czysta. Smak jest uwalniany dopiero w momencie nalewania wody do szklanki (po naciśnięciu guzika na pokrywie dzbanka).
Naturalny czy sztuczny?
Smakowe filtry do wody mają swoich wielbicieli, którzy podkreślają, że ten dodatek do wody ma delikatny i przyjemny smak. Jest to dla nich zdrowsza alternatywa niż napoje gazowane czy gazowane wody smakowe. Przyznają, że za sprawą aromatu spożywają więcej wody niż miało to miejsce wcześniej, dzięki czemu dostarczają odpowiednią jej ilość do organizmu. Nie każdemu jednak aromaty do wody odpowiadają. Osoby, które przetestowały wkłady owocowe, uskarżają się na ich sztuczny smak. Ich zdaniem – daleko im do realistycznego aromatu owoców, a otrzymany za pomocą filtrów smak porównują do cukierków, gumy balonowej czy nawet płynu do mycia naczyń.
Cena aromatu dla kranówki
Smak wody w takich filtrach ma jednak swoją cenę, ponieważ – jak łatwo się domyślić – aromaty nie są naturalnego pochodzenia. Co prawda wkłady smakowe nie zawierają barwników, cukru czy nawet kalorii, ale za owocowy smak odpowiadają takie związki chemiczne jak: konserwant – glikol propylenowy (E1520) i sztuczny słodzik – acesulfam potasowy (E950). Jak sami producenci podkreślają, obie te substancje mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie, jeżeli są one przyjmowane przez dłuższy czas.
Szczególnie wokół acesulfamu potasowego krąży wiele kontrowersji. Choć był on kilkukrotnie opiniowany przez europejskie i amerykańskie instytucje jako nieszkodliwy, wielu naukowców uważa, że przyjmowany długotrwale i w dużych ilościach może m.in. zaburzać metabolizm człowieka, powodować nietolerancję glukozy oraz paradoksalnie wzrost masy ciała.
Pozostaje pytanie: czy warto inwestować w filtry z wkładem smakowym? Zakupując urządzenie do uzdatniania kranówki, oczekujemy czystej i zdrowej wody. Czy warto godzić się – dla własnej wygody – dodawać do niej budzące wątpliwości sztuczne dodatki? Czy nie lepiej wybrać naturalną cytrynę, miętę czy ogórek? Można też skorzystać z mineralizatorów do systemów oczyszczania i filtracji, które umożliwiają produkcję wody o parametrach wód mineralnych. Filtry wyposażone w złoża dolomitowe wzbogacają wodę o wapń, magnez i szereg innych minerałów, przez co woda staje się jeszcze lepsza w smaku. Czy nie jest to lepsza alternatywa? Jeśli chcesz wiedzieć więcej nt. polepszenia smaku kranówki, sprawdź tą stronę.
Zapraszamy także do przeczytania artykułu o wodzie pitnej z kranu w języku angielskim.
